Ostrygi zapiekane z masłem szalotkowym i szpinakiem – Kuchnia pełna namiętności. Warsztaty Paclan


kategoria: warsztaty
tagi: chilli, cytryna, masło, ostrygi, owoce morza, parmezan, szalotka, szpinak
autor: Joanna Komorowska

Dzisiaj będzie namiętnie. Zapraszam na zapiekane ostrygi. Przepis ten pochodzi z warsztatów Paclan – Kuchnia pełna namiętności, które odbyły się w Studio Culinary Solutions na wrocławskich Bielanach. Na początku lipca, wraz z innymi blogerkami, miałam przyjemność brać udział w warsztatach pod okiem mistrza kuchni slow food Łukasza Terlikowskiego. Łukasz Terlikowski jest wyznawcą idei slow food i makrobiotycznego podejścia do gotowania. Jest propagatorem naturalnych i lokalnych produktów oraz właściwego odżywiania jako profilaktyki zdrowotnej.

Ostrygi zapiekane z masłem szalotkowym i szpinakiem – Kuchnia pełna namiętności. Warsztaty Paclan

Składniki

  • świeże ostrygi
  • listki młodego szpinaku
  • tarty parmezan

Masło szalotkowe

  • 50 g masła
  • 1 szalotka posiekana w bardzo małą kostkę
  • sok z połowy cytryny
  • ½ łyżeczki startej skórki z cytryny
  • 50 ml białego wytrawnego wina
  • chilli – według uznania
  • sól morska, pieprz – do smaku

Ostrygi zapiekane z masłem szalotkowym i szpinakiem – Kuchnia pełna namiętności. Warsztaty Paclan

Wykonanie

Ostrygi otworzyć delikatnie, aby jak najmniej ukruszyć. Wodę z ostryg zebrać i po przecedzeniu można dodać do masła szalotkowego. Wyjąć ostrygi z muszli. Jeśli skorupa była bardzo pokruszona, należy mięso opłukać z kawałków muszli pod zimną, bieżącą wodą przez jak najkrótszy czas lub przelewając soki z wszystkich ostryg do miseczki wypłukać w nich na koniec mięso. Przy drugiej opcji nie wypłukujemy smaku ostryg, ale sam proces płukania jest trudniejszy.

Ostrygi zapiekane z masłem szalotkowym i szpinakiem – Kuchnia pełna namiętności. Warsztaty Paclan

Masło rozpuścić na patelni, dodać szalotkę, skórkę z cytryny, pokrojone drobno chilli i delikatnie poddusić na małym ogniu. Dodać wino i dalej dusić, aż w całości odparuje. Doprawić solą i pieprzem.

Ostrygi zapiekane z masłem szalotkowym i szpinakiem – Kuchnia pełna namiętności. Warsztaty Paclan

Na bardziej wgłębioną skorupę ostrygi ułożyć kilka listków szpinaku, na to położyć łyżeczkę masła. Na masło ułożyć ostrygę, a na nią położyć kolejną łyżeczkę masła. Oprószyć ostrygę parmezanem i zapiekać w piekarniku nagrzanym do 200°C – najlepiej na funkcji górnego grilla – przez 5–6 minut. Parmezan powinien się lekko przyrumienić.

Ostrygi zapiekane z masłem szalotkowym i szpinakiem – Kuchnia pełna namiętności. Warsztaty Paclan

Warsztaty Paclan – kuchnia pełna namiętności

Tematem warsztatów była Kuchnia pełna namiętności. Byliśmy gośćmi Studio Culinary Solutions na wrocławskich Bielanach. Podczas warsztatów, pod okiem Łukasza Terlikowskiego, przygotowaliśmy 5 dań. Jako pierwsze na ogień poszły ostrygi, opisane dokładnie powyżej. Najwięcej problemów przysporzyło nam ich otwarcie, które jest nie lada wyzwaniem.

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Drugim przygotowywanym przez nas daniem były przegrzebki w sosie z awokado i chilli. Jest to danie bardzo proste w przygotowaniu, które mamy gotowe w kilka chwil. Podczas smażenia przegrzebków trzeba bardzo pilnować czasu, aby nie stały się one gumowe, wystarczy po minucie z obu stron i są gotowe.

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kolejne danie, czyli szparagi z maślanym sosem buerre banc i jajkiem po benedyktyńsku, dostarczyło emocji z przygotowanie odpowiedniego jajka. Szczerze mówiąc w domu zawsze wychodzi mi idealne, a na warsztatach niestety nie… Cóż, trzeba więcej trenować. ☺ Następny punkt programu to stek z polędwicy w czarnym pieprzu z sosem koniakowym. Tutaj szef kuchni, Łukasz Terlikowski, podzielił się z nami tajemnicą na idealny kształt steka. Wystarczy polędwicę owinąć folią spożywczą, aby nabrało ładnego kształtu, a następnie schłodzić mięso w lodówce. Potem kroimy na porcje (folii nie ściągamy), odstawiamy na pół godziny, aby nabrało temperatury otoczenia. I tak przygotowane steki grillujemy wraz z folią, którą ściągamy dopiero po odpoczęciu mięsa. Przydatna sztuczka.

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Ostatnim daniem był deser – suflet czekoladowo-imbirowy z truskawkowym crumble. Przepis na ten idealny suflet podam wam w najbliższym czasie. Wyszedł idealny, aromatyczny i pyszny!

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Co to są afrodyzjaki?

Gdyby nie Afrodyta, nie byłoby afrodyzjaków w kuchni. Ta piękna bogini miłości i piękna wyłoniła się nago z piany morskiej w muszli. W ten sposób stała się symbolem płodności. To od jej imienia afrodyzjaki zawdzięczają swoją nazwę i są składnikami, po których spożyciu zwiększa się pożądanie. Takie właściwości mają warzywa, owoce, owoce morza i zioła. I choć nie ma naukowych dowodów na skuteczność afrodyzjaków, wierzymy, że mają one wpływ na potencję.

Przez żołądek do serca

To powiedzenie powstało nie bez przyczyny. Wyobraź sobie romantyczną kolację we dwoje i wykwintne jedzenie przygotowane specjalnie na tę okazję, a także pięknie nakryty stół, blask świec i nastrojową muzykę. To sprawia, że jesteśmy w miłosnym nastroju, a sam akt jedzenia w towarzystwie ukochanej osoby pobudza wszystkie zmysły odpowiedzialne za namiętne uniesienia. Do tego należy dodać szczególnie sugestywne kształty niektórych warzyw czy owoców morza. Banany, szparagi czy ostrygi to tylko niektóre z nich. Jemy przecież oczami, a takie potrawy rozpalają wyobraźnię. Oprócz wrażeń estetyczno-zmysłowych afrodyzjaki zawierają w sobie witaminy, potas, żelazo, fosfor, błonnik i wiele innych składników wspomagających układ odpornościowy i nerwowy.

Sekret Cassanowy

Od zawsze za najznakomitsze afrodyzjaki uważa się owoce morza – małże, krewetki, homary i ostrygi. To dlatego, że pochodzą z wody i są symbolem źródła życia. Domyślacie się już, czym zajadał się Cassanova? Tak, ostrygami, które zawierają cynk. Według badań to właśnie cynk wpływa na wydolność seksualną płci męskiej.

Kuchnia pełna namiętności – warsztaty Paclan

Dziękuję organizatorom, firmie Paclan za zaproszenie, Panu Łukaszowi za fachową pomoc oraz uczestnikom za mile spędzone sobotnie przedpołudnie. Dziękuję Jagodzie, mojej córce, która dzielnie mi towarzyszyła i skosztowała wszystkich morskich specjałów! ☺

comments powered by Disqus