Kiszona papryka

Co jak co, ale kiszonki to ja po prostu kocham. Kiszę co się da, a da się wiele. O dobroczynnym działaniu bakterii fermentacyjnych wiemy wszyscy. Sklepy raczej nie oferują prawdziwie kiszonych warzyw, jedynie kwaszone z octem i innymi polepszaczami, przyspieszaczami kwaszenia. Warto więc poświęcić kilka minut na przygotowanie słoika pełnego zdrowia.

Dzisiaj proponuję wam przepyszną paprykę kiszoną. Kisi się ją podobnie jak ogórki, ja dodałam do niej czosnek, koper oraz paprykę chilli. Możecie dodać także gorczycę (½ łyżeczki na słoik), liście laurowe, ziele angielskie, chrzan. Mi przygotowanie tych 2 słoików zajęło ok. 20 minut i użyłam 5 większych papryk. Nie podaję dokładnych proporcji, gdyż uzależnione to jest od ilości i wielkości słoików, które użyjecie. Wodę spod ukiszonej papryki oczywiście wypijamy. ☺ Świetnie smakuje wymieszana z zimną, gazowaną wodą.

Składniki

• papryka (jędrna)
• czosnek (ok. 5 ząbków na słoik)
• koper (2–3 baldachimy na słoik)
• sól do kiszonek (1 łyżka na 1,5 litra wody)
• papryka chilli (opcjonalnie)

Wykonanie

1. Umyj dokładnie ręce, wyczyść paznokcie.
2. Papryki umyj, pokrój na ćwiartki, pozbądź się gniazd nasiennych. Pokrój w paski.
3. Do słoików wrzuć obrany czosnek, wypłukany koper oraz papryczkę chilli.
4. Upchaj ściśle paprykę w słoikach.
5. Zagotuj wodę, rozpuść sól, ostudź. Mi na dwa słoiki poszedł 1 litr wody.
6. Słoiki zakręć. Postaw je najlepiej na talerzykach, podczas kiszenia woda może się burzyć i wypływać ze słoików.
7. W zależności od temperatury papryka kisi się 6–8 dni. Po tym czasie warto ją przełożyć do lodówki, aby spowolnić proces kiszenia.

Na zdrowie!