Kiszone warzywa zimowe


kategoria: kiszonki
tagi: dieta dr Dąbrowskiej, dietetyczne, kalafior, marchewka, papryka ostra, papryka piri-piri, rzodkiewka, wegańskie, wegetariańskie
autor: Joanna Komorowska

Kiszonki to skarbnica probiotyków, minerałów, witamin i innych bardzo korzystnych dla naszych organizmów składników. Uodparniają, pozwalają szybciej zwalczyć przeziębienie, m.in. dzięki olbrzymiej ilości witaminy C w nich zawartej. Po przeczytaniu książek i wysłuchaniu wykładów na temat diety dr Dąbrowskiej dowiecie się, jak ważną rolę stanowią kiszonki w uszczelnieniu naszych jelit, a tym samym pozbyciu się mnóstwa chorób i problemów.

Fotografia kiszonych warzyw zimowych

Kisić można praktycznie cały rok – i to nie tylko ogórki i kapustę, ale znacznie, znacznie więcej! W przepisach już opublikowanych na moim blogu widzicie, że kisiłam już kilka innych warzyw. A teraz postaram się to grono powiększyć. Zachęcam do kiszenia, to naprawdę łatwe i milion razy smaczniejsze i zdrowsze od tych kwaszonek ze sklepów!

Składniki (słoik 1-litrowy)

  • ok. ½ kalafiora (zależy od jego wielkości)
  • 2–3 ładne liście kalafiora
  • kilkanaście rzodkiewek
  • 1 średnia marchewka
  • 4 ząbki czosnku
  • kilka papryczek piri-piri (ilość uzależniona od własnych preferencji smakowych)
  • ok. 0,6 litra wody
  • ½ łyżki soli niejodowanej

Wykonanie

  1. Słoik wyparz, ręce dokładnie umyj.
  2. Warzywa umyj, obierz, podziel na mniejsze część (według własnych upodobań).
  3. Sól rozpuść w 300 ml wody gorącej, po rozpuszczeniu dolej wody zimnej.
  4. Ułóż warstwowo warzywa. Na koniec ułóż kalafior wciskając go tak, aby nie wystawał poza poziom wody. Zapobierze to gniciu kiszonki.
  5. Słoik zakręć, postaw w kuchni. W zależności od temperatury otoczenia kiszonka jest gotowa po 5–10 dniach.
  6. Po tym czasie zjadamy, sok wypijamy lub przechowujemy w lodówce i codziennie pogryzamy.

Smacznego!

comments powered by Disqus