Mini pizza z pomidorami koktajlowymi i prosciutto lub ze szpinakiem i gorgonzolą
18 czerwca 2014
kategoria:
pizza
tagi:
autor:
Zapraszam na pizzę w wersji mini i to dwa warianty naraz. Tym razem jest sporo kroków, ale przepis nie jest bardzo skomplikowany, dużo jest czekania, tarcia, mieszania, a efekty warte wysiłku. Zresztą dla smakoszy pizzy, zwłaszcza domowej, nic nie jest straszne. Upały na razie nas opuściły, przed nami długi weekend, można więc zaszaleć! Kibicom sportu szykuje się sporo emocji, doskonały więc to moment na coś dobrego, domowego i pożywnego.
W przepisie użyta jest mąka razowa, która czyni danie bardziej wartościowym i korzystniej wpływającym na nasz organizm. Ja do większości wypieków, naleśników, czy innych wyrobów mącznych dodaję choć odrobinę tej mąki albo otrębów. Danie nie traci na atrakcyjności, a organizm jest wdzięczny. Zwłaszcza nasze żyły, gdzie dzięki temu małemu zabiegowi nie będzie odkładał się cholesterol.
Składniki (4 porcje)
Ciasto
- 3 szklanki mąki pszennej (plus mąka do podsypywania)
- ½ szklanki mąki razowej z pełnego przemiału
- 1 ½ szklanki ciepłego mleka (ew. wody)
- 60 g drożdży świeżych (lub 14 g suszonych)
- 1 ½ łyżeczki soli (ja używam himalajską lub morską)
- 1 ½ łyżeczki cukru
- 2 łyżki oleju rzepakowego plus olej do smarowania blaszki
Mini pizza z pomidorami koktajlowymi i prosciutto
- 250 g pomidorów koktajlowych
- 100 g prosciutto lub innej długodojrzewającej szynki
- 250 g mozzarelli w małych kulkach
- czarne oliwki
Sos pomidorowy
- 1 kg pomidorów (poza sezonem 2 puszki pomidorów w sosie)
- 3–4 ząbki czosnku (duże)
- 2 łyżki pasty pomidorowej
- 1 czerwona cebula
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- sól
- pieprz
- 3 łyżki oregano (suszonego)
Mini pizza razowa ze szpinakiem i gorgonzolą
- 250 g szpinaku (w sezonie świeży, poza sezonem mrożony w liściach)
- 200 g gorgonzoli lub dowolnego sera niebieskiego
- 2 ząbki czosnku (duże)
- 1 łyżka masła
Sos biały
- 350 ml jogurtu greckiego
- 3 łyżki majonezu (najlepiej domowego, przepis wkrótce)
- 3 duże ząbki czosnku (amatorzy czosnku mogą dać więcej, u nas im więcej tym lepiej ☺)
Do dekoracji
- świeża bazylia
- świeże oregano
Wykonanie
-
Drożdże rozpuszczamy w mleku, dodajemy 3 łyżki mąki, cukier. Odstawiamy (przykrywając ściereczką) w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (15–30 min). Zimą przy kaloryferze, w chłodny dzień włączam po prostu piekarnik na minimalną temperaturę (np. 25°) i tam wstawiam zaczyn, w upalny dzień nie ma z tym problemu. Tylko kto piecze pizzę, jak za oknem 30 stopni. ☺ Ja nie…
-
Przesianą mąkę mieszamy z solą, dodajemy zaczyn (lub drożdże suszone, jeśli pominęliśmy krok 1.), olej. W zależności od wilgotności mąki istnieje konieczność dodania odrobiny mleka lub mąki, ale z tych proporcji zazwyczaj wychodzi idealne ciasto. Ciasto wyrabiamy mikserem z końcówką do ciasta drożdżowego (5–7 minut), ewentualnie najpierw łyżką, potem ręką. Powinna powstać jednolita masa. Wyrobione ciasto odstawiamy, przykryte ściereczką do wyrośnięcia. Powinno podwoić swoją objętość, w zależności od świeżości drożdży i temperatury rośnie krócej lub dłużej. Nie powinno trwać to dłużej niż 1,5 godziny. Mi czasami wyrasta po 30 minutach.
-
Teraz czas na sos pomidorowy. Pomidory przekrawamy na pół, wycinamy środek, ścieramy przecięciem na tarce (duże oczka), unikamy w ten sposób obierania ze skórki, skórka po prostu nam zostaje.
-
Do rozgrzanego oleju dodajemy pokrojoną cebulę (kostka, nie musi być bardzo drobna, na koniec będziemy całość blendować), smażymy do zeszklenia. Dodajemy plasterki czosnku i oregano, smażymy 1–2 minuty. Do naszych przypraw przekładamy utarte pomidory (lub pomidory z puszki). Gotujemy na małym ogniu, często mieszając przez 15 minut, potem blendujemy. W przypadku świeżych pomidorów redukujemy na małym ogniu (często mieszając) do uzyskania odpowiadającej nam konsystencji (jeszcze ok. 25 minut). Doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy pastę pomidorową. Sos ten posłuży nam do smarowania placków i jako sos zamiast ketchupu.
-
Kolejnym krokiem jest przygotowanie sosu białego. To proste. Jogurt, majonez, przeciśnięty przez praskę czosnek mieszamy. Doprawiamy solą oraz białym pieprzem. Chowamy do lodówki.
-
Uff… prawie koniec, ostatni krok przygotowujący nas do pieczenia. Szpinak. Na roztopione masło dodajemy wyciśnięty czosnek, kilka sekund smażenia i dodajemy szpinak (świeży lub mrożony), chwilkę smażymy i doprawiamy. W przypadku szpinaku mrożonego należy następnie zaczekać aż się w pełni rozmrozi i odparuje.
-
Z wyrośniętego ciasta urywamy małe kawałki, oprószamy je mąką, rozpłaszczamy na 2–3 mm. Jeśli chcemy bardziej regularne kształty, ciasto dzielimy na 4 części. Sukcesywnie każdą z części rozwałkowujemy i od okrągłego kształtu, np. podstawka, wykrawamy nasze mini placuszki.
-
Układamy na posmarowanej olejem blaszce. Jeśli chcemy aby ciasto było grubsze, bardziej wyrośnięte, odstawiamy je na pół godziny do wyrośnięcia (przykrywamy). Natomiast amatorom cieńszego ciasta proponuję od razu przygotować się na pieczenie.
-
Placki smarujemy sosem, układamy składniki. Pomidorki, oliwki i mozzarellę przekrawamy na pół, a w wersji z gorgonzolą ser kruszymy, prosciutto kroimy w mniejsze kawałki albo jak ja – układamy w całości w serpentynkę na środku placka. Na pierwszej, posmarowanej sosem białym układamy szpinak, gorgonzolę, naprzemiennie. Na drugiej, posmarowanej sosem pomidorowym: pomidorki, oliwki, mozzarellę i szynkę.
-
Pieczemy w nagrzanym do 250° piekarniku przez 8–10 minut. Długość pieczenia uzależniona jest od piekarnika jak i indywidualnych preferencji.
I co? Nie było chyba tak trudno? Smacznego!