Aromatyczna zupa truskawkowa

Na specjalne zamówienie dzisiaj pachnąca przyprawami zupa truskawkowa. Z lekką nutą waniliowo-cynamonową, z dodatkiem pikantnego kardamonu. Do tego chrupiące wiórki kokosowe. Idealna na lekką przystawkę, czy kolację. Sprawdza się na ciepło jaki i jako chłodnik.

Dawno jej nie gotowałam, a po wczorajszym gotowaniu moje dzieci już złożyły zamówienie na kolejny garnek. ☺ Jeżeli jesteście owocowymi łasuchami, lubicie zupy, to jest to coś dla Was…

Składniki (4 osoby)

• 1 kg truskawek
• 1 laska wanilii
• 1 kora cynamonu (lub 2, jak są małe)
• ½ łyżeczki kardamonu (mielonego)
• 2–3 łyżki cukru
• śmietana/jogurt naturalny
• makaron/makaron naleśnikowy
• sól
• 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (opcjonalnie)
• płatki kokosu

Wykonanie

• Wypłukane, odszypułkowane truskawki miksujemy.
• Do wrzątku wrzucamy korę cynamonu, wanilię (laskę wanilii przekrawamy na pół, wybieramy nasionka, dodajem je oraz dwie powstałe połówki). Gotujemy 3–4 minuty.
• Do gotującej wody wlewamy mus truskawkowy.
• Dodajemy kardamon.
• Gotujemy 2–3 minuty. Doprawiamy do smaku cukrem i szczyptą soli.
• Zagęszczamy mąką ziemniaczaną. Ale uważamy z jej ilością, bo wyjdzie nam kisiel truskawkowy. ☺
• Usuwamy pianę, jeśli nam to przeszkadza, nie ma jej jednak dużo.
• Podajemy ze śmietaną lub jogurtem oraz ulubionym makaronem. Ja podałam z makaronem naleśnikowym żytnim – czyli po prostu naleśnikami zrolowanymi i pociętymi na wstążeczki. Na talerzu dodajemy łyżkę jogurtu/śmietany oraz posypujemy płatkami kokosu.