Koniec przerwy!
6 stycznia 2022
kategoria:
o blogu
autor:
Witajcie w Nowym Roku! Tu Rafał, techniczna „załoga” tego bloga. Czasami jest tak, że im dłużej człowiek coś odkłada, tym trudniej mu do tego wrócić. Albo im bardziej nie ma czasu zakończyć pilnej pracy, tym bardziej nie ma potem siły, żeby to nadrobić, kiedy wreszcie pojawia się wolne okienko czasowe. Wiem – szukam wymówki i usprawiedliwienia do tego, co się ostatnio działo na tym blogu. Bo… nie działo się nic. Od czerwca. Dlaczego?
Otóż nie miałem czasu. Kropka. ¯\(ツ)/¯ Pandemiczne i postpandemiczne zmiany na rynku pracy sprawiły, że od wakacji nie mogłem wspomagać mojej Joanny w prowadzeniu tego bloga ani pod względem technicznym, ani fotograficznym. A im dłużej się odkłada… wiadomo. Wraz z Nowym Rokiem udało mi się (prawie…) wyjść z różnych zaległości, jeśli chodzi o moją własną pracę zawodową, więc z impasu wychodzi także blog. Tym sposobem chcę zapowiedzieć, że wracamy do pracy. Obiecuję w imieniu swoim i Joanny. Zaczniemy od nadrobienia formalnych zaległości w przepisach dla naszych klientów, ale Joanna ma też w planach inne pomysły.