Czy mamy na sali miłośników mango lassi? Ja lubię bardzo i nie ograniczam się jedynie do koktajlu, ale podaję je w bogatszej wersji – na śniadanie. Dodanie bakalii i płatków owsianych czyni je pełnowartościowym i bardzo smacznym daniem.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marki Kresto.

Czytaj dalej…

Idealna na śniadanie, obiad, czy kolację – frittata, czyli omlet pieczony w piekarniku. Wrzucić do niej możecie prawie wszystko: warzywa, wędliny, pieczone mięsa, sery, grzyby itp. Często jest to potrawa typu „czyszczenie lodówki”, czyli wrzucamy końcówki tego, co mamy w lodówce, nie zapominając o jajkach. ☺️ Zawsze wychodzi, jest pyszna, sycąca i gotowa w kwadrans.

Zachęcam do wypróbowania mojego przepisu na wegetariańską frittatę ze szpinakiem, pomidorkami koktajlowymi, ziołami i serem halloumi. Przygotowałam ją w ramach testowania patelni Woll Diamond 28 cm. Więcej o samej patelni przeczytacie w recenzji.

Czytaj dalej…

Dzięki uprzejmości sklepu Patelnie Tytanowe od prawie miesiąca testuję w swojej kuchni patelnię firmy Woll, model Woll Diamond 28 cm. Jest to patelnia pokryta specjalną tytanowo-diamentową powłoką, dzięki której producent gwarantuje długoletnie użytkowanie. Po miesiącu jej testowania wiem, że na pewno sięgnę także po inne produkty tej firmy.

Czytaj dalej…

Ukazał się trzydziesty pierwszy numer Dolnośląskiego Magazynu Kulinarnego Kocioł, a w nim między innymi:

• przepisy z porem
• przepisy z majonezem
• przepisy z chrzanem
• sesja specjalna: serniki
• Przysmaki Domu Wiśniowieckich – wywiad z Radosławem Olszewskim
• Mniej znaczy lepiej – wywiad z Małgorzatą Scheuer-Tyc oraz Tomaszem Tycem, twórcami Wrocławskiego Bazaru Smakoszy
• opowieść przesiedleńcza: Historia cukierni Łomżanka – część 1.

W tym numerze moje przepisy to: majonez domowy, majonez bazyliowy, majonez z anchois oraz tarta z porem. Wszystkie są już na blogu.

Wszystkie numery Kotła można pobrać w formie PDF-a lub przeczytać na smartfonie/tablecie/komputerze w Issuu. Miłej lektury!

Czytaj dalej…

Moja dzisiejsza propozycja zakwasu to wersja wzbogacona o korzenie selera i pietruszki oraz o plastry imbiru. Tak przygotowany zakwas ma bardzo bogaty aromat i świetnie nadaje się do codziennego picia. Przepis przygotowałam do zimowego numeru Kotła, ale jest on na tyle uniwersalny, że może, a nawet powinien towarzyszyć nam na co dzień. Gdy go wypijecie (lub zlejecie do innego naczynia, gdy będzie gotowy) proponuję zalać warzywa ponownie solanką. Można dorzucić czosnek, zielę angielskie, listek laurowy. I po kilku dniach mamy nowy zerowaste’owy zakwasik. ☺️

Przepis pochodzi z trzydziestego numeru Dolnośląskiego Magazynu Kulinarnego Kocioł, który ukazał się na początku grudnia zeszłego roku. Znajdziecie go w sekcji „Przepisy z selerem”.

Czytaj dalej…

Dziś ostatni (na razie! 😊) przepis z selerem w roli głównej. W poprzednich dniach podałam Wam moje ulubione przepisy na hummus oraz zupę krem z selera. Dziś podrzucam klasyk – surówkę z tartego selera z orzechami włoskimi, doprawione czosnkiem, sokiem z cytryny i oliwą. Bardzo orzeźwiająca i wyrazista surówka.

Pozostając nadal w temacie selera, zachęcam do przygotowania pysznego soku kiszonego – właśnie z selera i pietruszki.

Dzisiejszy przepis pochodzi z trzydziestego numeru Dolnośląskiego Magazynu Kulinarnego Kocioł, który ukazał się na początku grudnia zeszłego roku. Znajdziecie go w sekcji „Przepisy z selerem”.

Czytaj dalej…

Czy tylko ja jestem tak zakręcona, że bardzo lubię seler? Wczoraj pokazałam Wam, jak przygotowuję z niego boski hummus, dziś chcę Was przekonać do przygotowania z niego zupy. Tak jak w przypadku hummusu, tak i tu warzywa tego praktycznie nie wyczuwamy. To dobra informacja dla tych, którzy seler omijają szerokim łukiem. 😊 Samo przygotowanie zupy jest proste, szybkie, a zupa jest mega pyszna!

Przepis pochodzi z trzydziestego numeru Dolnośląskiego Magazynu Kulinarnego Kocioł, który ukazał się na początku grudnia zeszłego roku. Znajdziecie go w sekcji „Przepisy z selerem”.

Czytaj dalej…

Jestem miłośniczką humusu, mogę go, ot tak, wyjadać ze słoiczka. 😄 Dziś pokazuję Wam, że można go przygotować nie tylko tradycyjnie, z cieciorki, ale także kombinować z innymi warzywami. Moje ulubione warianty to hummusy z selera, korzenia pietruszki i kalafiora. Są naprawdę smaczne, niczym nie ustępują temu tradycyjnemu. A z czym jadam? Bardzo lubię z chlebkami pita, z podpłomykami, warzywami w łupkach. Na kanapce z dodatkami też super!

Przepis pochodzi z trzydziestego numeru Dolnośląskiego Magazynu Kulinarnego Kocioł, który ukazał się na początku grudnia zeszłego roku. Znajdziecie go w sekcji „Przepisy z selerem”.

Czytaj dalej…

Ta zupa przypomina mi moje dzieciństwo. Robiona przez moją Mamę zawsze była na mięsie, a kapusta pochodziła z beczki, która stała w piwnicy. Miłe wspomnienia, a pamięć smaku została. Ja obecnie gotuję ją bez mięsa, ale jest równie smaczna i pożywna. Szczególnie często jemy ją w okresie zimowym. Jest gęsta, rozgrzewa i daje sytość na długo, m.in. dzięki kaszy. Ziemniaki podane w ten sposób – w zupie – w mojej rodzinie zawsze są witane z wielkim entuzjazmem. 😄

Czytaj dalej…

Kotlety z brokułów, wegetariańskie, często lądują na naszych talerzach obiadowych – bo są po prostu pyszne! Mają bardzo prosty skład: ugotowany brokuł, jajko (lub w wersji wegańskiej 1 łyżka siemienia lnianego), sól, pieprz, bułka tarta i olej. Najczęściej robię je z dwóch brokułów, to akurat ilość na 4–5 osób. Są delikatne w smaku, dlatego najlepiej podać do nich np. bardziej aromatyczną surówkę. Ja dziś podałam kapustę lodową z marchewką, czosnkiem, koprem i jogurtem greckim. Do tego ryż basmati i ugotowana wcześniej czarna soczewica. Kotlety te sprawdzą się także w domowych burgerach z ostrym czosnkowym sosem.

Czytaj dalej…

Jeśli znudził Wam się jabłecznik na kruchym cieście, to zapraszam na moją alternatywną wersję. Jabłka otoczone są miękkim ciastem, do tego przełożone budyniem. Ciasto jest lekkie, puszyste, pachnące cynamonem i cytryną, a do tego bardzo łatwe w przygotowaniu.

Czytaj dalej…

Podrzucam kolejną propozycję na pizzę. W kategorii Pizza mamy jeszcze 6 innych. Przepis na ciasto – sprawdzony wielokrotnie. My lubimy pizzę na średniej grubości ciasta. Jeżeli preferujecie jednak cieńsze, wystarczy ciasto bardziej rozciągnąć. Warto użyć własnych rąk, nie wałka, ciasto rozciągane ma zdecydowanie lepszą strukturę i jest smaczniejsze. Jako dodatki proponuję podać ją z karczochami, anchois i grillowanym bakłażanem.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marek Happy Frucht, Mayflower i Rapso.

Czytaj dalej…

Osoby zaczynające swoją przygodę z ograniczaniem lub eliminowaniem mięsa w swojej codziennej diecie bardzo często mają problem – z czym jeść kanapki? Często spotykam się z pytaniami: co na bułkę czy chleb, na śniadanie, kolację? Polecam wtedy wszelkiego rodzaju pasty. Bazą ich są rośliny strączkowe oraz inne warzywa, a do tego przyprawy. Dziś proponuję przygotować prostą pastę z pieczarek i ciecierzycy. Całość sugeruję podać na ciepło z grillowaną cukinią i chrupiącymi orzechami.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marki Rapso.

Czytaj dalej…

Jabłko pieczone to chyba najszybszy, najzdrowszy i najsmaczniejszy ciepły deser, jaki przygotowuję. Podstawą jest dobre, twarde jabłko, najlepiej szara reneta. A dodatki? To już nasze preferencje smakowe. Możemy użyć suszone lub świeże owoce, ale bardzo pasują orzechy. Suszone dodatki warto namoczyć przez noc, np. w rumie. U mnie zwieńczeniem takiego deseru jest kruszonka z dodatkiem posiekanych orzechów. Posypane nią jabłka są po prostu przepyszne!

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marek Gold Pack i Kresto.

Czytaj dalej…

Pogoda taka, że pozostajemy przy zupach rozgrzewających. Niedawno poleciłam zupę dyniową, a dziś zapraszam na ekspresową zupę czosnkową z grzankami. Zupa jest bardzo aromatyczna i bardzo czosnkowa – dla amatorów tego warzywa! Ostry, aromatyczny smak uzyskujemy poprzez roztarcie surowego czosnku z solą i zalanie gorącym bulionem. Dodanie sera i grzanek daje nam bardzo pożywny posiłek.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marki Rapso.

Czytaj dalej…

Paluchy drożdżowe są fajnym dodatkiem do sałatki, zupy, do zabrania do pracy czy w trasę. Przygotowanie ich jest łatwe, wymaga jedynie kilka godzin oczekiwania, jak to przy cieście drożdżowym. Po przestudzeniu możemy je przechować w szczelnym pojemniku przez 2–3 dni, choć najsmaczniejsze są na świeżo. 😊

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marek Kresto i Rapso.

Czytaj dalej…

Mamy karnawał, tradycyjnie czas spotkań. Obecnie wprawdzie w mniejszym gronie, ze względu na panującą sytuację pandemiczną. Ale i w gronie najbliższej rodziny warto czasem zrobić coś, co uatrakcyjni nam ten niezbyt wesoły czas. Dlatego dziś proponuję Wam przepis na lekką przystawkę. Smaczna sałatka z tuńczykiem, ryżem i ulubionymi warzywami, ułożona na łódeczkach z listków cykorii. Takie gotowe porcje są atrakcyjne wizualnie, ale i praktyczne – nic tylko wziąć do ręki i schrupać na dwa kęsy, nawet na stojąco.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marki Rapso.

Czytaj dalej…

Aksamitna, aromatyczna zupa krem z dyni, a do tego krewetki w tempurze. To przepis na idealną kolację w chłodny, weekendowy wieczór. Zupę możecie przygotować dzień wcześniej – przegryzie się i w dniu podania można ją ewentualnie doprawić. Tempurę też możecie przygotować dzień wcześniej, można przechować ją w zamkniętym pojemniku w lodówce, a przed podaniem wystarczy nią otoczyć oczyszczone krewetki i usmażyć.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marek Kresto i Rapso.

Czytaj dalej…

Bardzo lubię tarty. Najczęściej przygotowuję je na cieście kruchym, ale także z dodatkiem tartych orzechów. Orzechy czy pestki, jak słonecznik lub dynia, także świetnie nadają się do tego celu. Po dodaniu orzechów ciasto jest bardziej chrupiące, co uwielbiam, a także zwiększają się jego walory odżywcze. Dziś proponuję połączyć je z kremem czekoladowym i malinami. Lekko słodki dżem na spodzie tarty, na to wytrawny wręcz krem czekoladowy. Pyszności… Całość można posypać gorzkim kakao i ozdobić ulubionymi owocami.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marek BackMit.

Czytaj dalej…

Pieczenie ryby w piekarniku to moja ulubiona forma jej przygotowania. Zawiera znacznie mniej kalorii i jest smaczniejsza – dzięki dodatkom, które lądują z rybą na blaszce. Nadają się do tego zwłaszcza większe filety, które nie wysychają, są wilgotne i soczyste. Bardzo często, tak jak w tym przepisie, po wstępnym podpieczeniu posypuję rybę zmielonymi orzechami i mieszanką ziół. Obecnie suszonymi, ale latem możemy użyć świeżych, np. tymianku, cząbru czy rozmarynu.

Przepis powstał we współpracy z firmą VOG, dystrybutorem marek BackMit, Kresto i Rapso.

Czytaj dalej…